Yerba mate Titrayju Elaborada con palo 1000g
Opis
Yerba Mate Titrayju Elaborada con palo 1000g
Argentyński produkt do tej pory niedostępny w Polsce. Dzięki naszym staraniom udało się go ściągnąć i jest również do dyspozycji dla Was. Cóż takiego wyjątkowego jest w tej mate? Otóż świadomość produktu, który jest uprawiany w sposób organiczny z poszanowaniem przyrody. Przykład organicznej mate bez certyfikatu. Leżakowana minimum 12 miesięcy w sposób naturalny.
Titrayju jak przyznacie ma dość trudną do wymowy nazwę. Skąd akurat taka a nie inna nazwa? Pochodzi ona od 3 słów tierra, trabajo i justicio, czyli ziemia, praca i sprawiedliwość. W połączeniu wybranych sylab ze wspomnianych wyrazów otrzymujemy Ti-tra-y-ju. Proste? Ależ oczywiście!
Sama marka funkcjonuje z powodzeniem na rynku od 1971 roku. Zrzesza małe rodzinne przedsiębiorstwa, które nastawione są naturalną uprawę: wolną od pestycydów i środków ochrony roślin. Efektem czego jest doskonała mate, spokojnie możemy nazwać ją yerbą rzemieślniczą.
Titrayju Elaborada suszona jest metodą Barbacua, co oznacza że ostrokrzew paragwajski jest potraktowany wysoką temperaturą z rozpalanego paleniska/pieca, aby zatrzymać proces utleniania się listków i zachowania ich pięknego, wyrazistego zielonego koloru. Co bez wątpienia się udaje!
Po otwarciu paczki widzimy dość drobno cięte listki, grubiej cięte patyczki oraz dość dużą ilość pyłu. A co z aromatem? Czujemy świeżość, siankowatość, nuty roślinne i drzewne z lekką dymnością, ale nie gryzącą w nos. Brzmi zachęcająco, w takim razie czas na degustację. Po pierwszym zalaniu wodą o niższej temperaturze (do 50 stopni Celsjusza) możemy być pewni, że mate będzie cechować się wysoką wydajnością. Nie zalecamy pierwszego zalania wodą powyżej wskazanej temperatury, możemy sparzyć listki, a tego byśmy nie chcieli.
Wraz z kolejnymi zalaniami rośnie odczuwalna intensywność goryczki płynącej z naparu, wyczuwalna jest delikatna cierpkość i dymność. Oprócz tego możemy spodziewać się minimalnej słodyczy oraz nut orzechowych czy marcepanowych. Przyznacie, że całkiem smaczne połączenie? Do tego należy dodać ponadprzeciętną dawkę pobudzenia płynącą z naparu. Jak na mate z Argentyny jest na prawdę wybornie pod tym kątem.
Testy Titrayju wypadły bardzo pomyślnie, zgodnie z oczekiwaniami i opiniami na temat tej marki. Z racji dość sporego stopnia zmielenia suszu i intensywności polecamy ją raczej dla już bardziej wprawionych miłośników matopicia. Warta spróbowania, po kilku łykach poczujemy się niczym w Misiones na plantacji ostrokrzewu paragwajskiego. Najwyższa półka Yerba mate, po prostu Titrayju.
Kraj pochodzenia: Argentyna
Opakowanie: 1000g
Najlepiej spożyć przed: 30.05.2025
Więcej o yerba mate poczytasz tutaj.
O sposobie parzenia yerba mate poczytasz tutaj.
O dostępnych naczynkach do yerba mate poczytasz tutaj.
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie mamy możliwości weryfikacji, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.